5/5 - (1 vote)

Miłośnicy nart i snowboardu zapewne zacierają już ręce, ale nie z zimna, tylko ekscytacji, że kolejny sezon narciarski już trwa. Przed wyjazdem do kurortu narciarskiego warto kupić ubezpieczenie narciarskie, a w przypadku szusowania po włoskich stokach trzeba nawet to zrobić, ponieważ jedna z ochron jest obowiązkowa – chodzi o OC w życiu prywatnym!

Ubezpieczenie narciarskie to rodzaj ubezpieczenia turystycznego, które ma dopasowane ochrony do uprawiania narciarstwa i snowboardingu na wyznaczonych trasach. Kupuje się je tak samo jak zwykłe ubezpieczenie podróżne. Najszybciej i najwygodniej można to zrobić przez internet na przykład poprzez porównywarkę ubezpieczeń https://mubi.pl/kalkulator-ubezpieczenia-turystycznego/.

Co zawiera ubezpieczenie narciarskie?

Ubezpieczenie narciarskie jest pakietem różnych ubezpieczeń, którego skład zależy od wybranego wariantu. Jeśli jest ono kupowane na wyjazd zagraniczny, to zawsze będzie zawierać ubezpieczenie kosztów leczenia i często powiązane z nim assistance. Natomiast inne ochrony będą opcjonalne.

W skład ubezpieczenia narciarskiego mogą wchodzić:

  • ubezpieczenie kosztów leczenia – najważniejsza ochrona, dzięki której ubezpieczyciel pokryje koszty niezbędnego leczenia ambulatoryjnego, hospitalizacji, honorarium lekarza, transportu medycznego i akcji ratowniczej;
  • assistance podróżne – zapewnia wiele usług w tym te związane z transportem, pomocą w razie kradzieży i utraty dokumentów, zakwaterowaniem czy wsparciem informacyjnym;
  • NNW – dzięki ubezpieczeniu następstw nieszczęśliwych wypadków narciarz otrzyma odszkodowanie za trwały uszczerbek na zdrowiu zgodnie z Tabelą uszczerbków, którą można znaleźć w OWU;
  • OC w życiu prywatnym (sportowe) – ubezpieczyciel weźmie odpowiedzialność za szkody, które wyrządził ubezpieczony, na przykład po spowodowaniu kolizji na stoku narciarskim;
  • ubezpieczenie bagażu i sprzętu narciarskiego – narciarz otrzyma wsparcie w przypadku kradzieży, zniszczenia lub utraty bagażu i sprzętu narciarskiego.

Należy pamiętać, że aby ubezpieczenie turystyczne stało się tym narciarskim, trzeba wskazać przy kupnie uprawianie narciarstwa jako cel wyjazdu. Dzięki temu NNW czy OC zadziałają także na stoku narciarskim.

To jest ważne w ubezpieczeniu narciarskim!

Każdy ubezpieczyciel kształtuje we własnym zakresie warunki ubezpieczenia narciarskiego. Oczywiście robi to w ramach prawa (np. Kodeksu cywilnego), ale i tak porównując oferty od poszczególnych towarzystw, od razu można zauważyć, że różnią się one niektórymi aspektami. Dodatkowo każdy ubezpieczyciel oferuje kilka wariantów ochrony. Na co więc zwrócić uwagę przed podjęciem decyzji o zakupie polisy?

Przeczytaj także:  Anteny 5G: Przyszłość Komunikacji Bezprzewodowej

Dwie najważniejsze rzeczy w kontekście ubezpieczenia narciarskiego to zakres ochrony oraz sumy poszczególnych ubezpieczeń. Pierwsze wskazuje, w jakich sytuacjach ubezpieczony będzie chroniony. Natomiast to sumy ubezpieczenia określają górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. Na przykład, do jakiej kwoty pokryje koszty leczenia czy odszkodowania z OC lub jak wysokie może być odszkodowanie z NNW – wyjaśnia Tomasz Sowa redaktor w mubi.pl.

W przypadku ubezpieczenia narciarskiego warto także zwrócić uwagę, które sporty są objęte jego ochroną i czy przypadkiem nie trzeba wykupić dodatkowej ochrony związanej z uprawianiem sportów wysokiego ryzyka. Znaczenie ma także to, czy w ramach assistance można otrzymać zwrot za karnet narciarski w przypadku zamknięcia tras zjazdowych – więcej informacji na ten temat znajdziesz na https://mubi.pl/ubezpieczenie-narciarskie/.

Cena ubezpieczenia narciarskiego

Koszt ubezpieczenia narciarskiego zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od okresu ubezpieczenia, liczby osób ubezpieczonych, zakresu ochrony oraz sum ubezpieczenia. Znaczenie ma także miejsce wyjazdu oraz dodatkowe klauzule. Oto przykładowe ceny ubezpieczenia turystycznego dla jednej osoby, która wybiera się na 7 dni na narty do Austrii:

  • 62,27 zł – AXA Partners (koszty leczenia to 600 000 zł, NNW 50 000 zł, OC 250 000 zł);
  • 65,62 zł – SIGNAL IDUNA (koszty leczenia to 172 412 zł, NNW 15 000 zł, OC 129 309 zł);
  • 66,00 zł – You Can Drive (koszty leczenia to 100 000 zł, NNW 10 000 zł, OC 50 000 zł);
  • 67,00 zł – mtu24.pl (koszty leczenia to 150 000 zł, NNW 30 000 zł, OC 50 000 zł);
  • 71,40 zł – UNIQA (koszty leczenia to 750 000 zł, NNW 50 000 zł, OC 250 000 zł);
  • 98,00 zł – Proama (koszty leczenia to 200 000 zł, NNW 10 000 zł, OC 50 000 zł);
  • 105,00 zł – Generali (koszty leczenia to 300 000 zł, NNW 15 000 zł, OC 50 000 zł).

Pod uwagę zostały wzięte ubezpieczenia narciarskie, które zawierają oprócz podstawowe ubezpieczenia kosztów leczenia (w przypadku wyjazdu zagranicznego) NNW i OC w życiu prywatnym (sportowe). To ostatnie podczas szusowania po włoskich stokach jest obowiązkowe, a jego brak zagrożony jest mandatem, a nawet odebraniem skipassu – a to może być spora finansowa strata!