5/5 - (1 vote)

Studia to czas, na który ze zniecierpliwieniem czeka wielu uczniów szkół średnich. Nowi znajomi, całkowicie nowe przygody, ale i… nowe miasto. Z psychologicznego punktu mówimy o zmianie, która wymaga intensywnej adaptacji, zmiany nawyków i często restrukturyzacji sposobu funkcjonowania. Dobrze przeprowadzony proces adaptacji może budować odporność psychiczną. Zaniedbany – zwiększa ryzyko przeciążenia, chronicznego stresu czy nawet epizodów depresyjnych lub rozwinąć zaburzenia lękowe. Jak zadbać o siebie w tym wymagającym czasie?

Człowiek jako istota społeczna

Człowiek rozwija się wyłącznie wśród innych ludzi. Nasza tożsamość, poczucie bezpieczeństwa i dobrostan psychiczny kształtują się w relacjach z innymi ludźmi oraz w określonym kontekście kulturowym. Gdy zmieniamy środowisko – wyjeżdżamy do obcego kraju, wchodzimy w nowe role, tracimy codzienne punkty odniesienia – nasz układ nerwowy odczuwa to jako zagrożenie. Nawet jeśli zmiana jest upragniona, uruchamia mechanizmy stresowe, które mogą wpływać na emocje, myślenie i funkcjonowanie. Zrozumienie, dlaczego tak się dzieje i jak wspierać siebie w procesie adaptacji, to ważny krok do sprawienia, by życiowa zmiana była dobroczynna.

Adaptacja to nie “przyzwyczajenie się”.

Psychologicznie adaptacja oznacza zmianę schematów poznawczych i emocjonalnych – np. przedefiniowanie tego, czym jest „bliskość”, „sukces”, „samodzielność”, „wsparcie”. Studia za granicą często oznaczają konieczność redefinicji wielu z tych pojęć. Osoba, która wcześniej mogła liczyć na bliskość rodziny, teraz musi poszukiwać nowych sposobów regulacji emocji. To proces, który – jeśli nie zostanie wsparty – może prowadzić do przeciążenia układu nerwowego, objawiającego się zmęczeniem, zaburzeniami snu, spadkiem nastroju czy trudnością w podejmowaniu decyzji.

Co możesz zrobić:
Zamiast dążyć do „jak najszybszego przystosowania się”, daj sobie prawo do dezorientacji, zatrzymania, wahania. To element procesu integracji nowych doświadczeń. Pomocne może być prowadzenie dziennika – zapisuj, co jest dla Ciebie trudne, a co daje Ci satysfakcję. Z czasem zauważysz wzorce, które pozwolą Ci lepiej zrozumieć własny proces przejścia.

Samowspółczucie zamiast samokrytyki

Studenci zagraniczni często nakładają na siebie wysokie oczekiwania – „muszę dać radę”, „inni nie mają problemu, tylko ja”. To mechanizm samokrytycyzmu, który – jak pokazują badania – obniża odporność psychiczną i zwiększa ryzyko psychicznego kryzysu. Zamiast automatycznej krytyki – ucz się samowspółczucia – czyli traktowania siebie z taką samą łagodnością, jaką okazałbyś bliskiej osobie. To nie oznacza pobłażania lub użalania się, lecz budowanie zdrowego, wewnętrznego wsparcia, które jest jednym z filarów dobrostanu psychicznego.

Self care – czyli naucz się dbać o samego siebie

Noce spędzone na nauce, godziny wysiedziane na uczelnianych wykładach – wyjazd na studia to głównie nauka. Ale nie tylko! Nowe miasto to Twoje nowe życie, nie stroń od odpoczynku na świeżym powietrzu, spotykaj się kolegami z mieszkania lub studiów, a jeśli poczujesz, że coraz częściej wybierasz samotne wieczory, izolujesz się od znajomych, a Twoje samopoczucie się pogarsza, nie bój się poprosić o pomoc (https://adampiotrowskipsycholog.pl/polski-psycholog-online-niemcy/). Wsparcie psychologiczne dostępne jest na wyciągnięcie ręki. Nawet jeśli znajdujesz się w innym kraju, możesz spotkać się ze specjalistą online.